Hej! Hej! Tu świetlica szkolna!
7 Kwietnia 2021
Witam Was w kwietniu. Oj, rozrabia nam w tym roku kwiecień! Nie wiemy czy to wiosna już, czy jednak jeszcze zima. Dlaczego tak jest?
Ten miesiąc swą nazwę wywodzi od pierwszych kwitnących kwiatów. W języku staropolskim nazywał się łżykwiat lub łudzikwiat, ponieważ wychodzące wcześnie z ziemi kwietniowe kwiaty często zwodziły nadejściem cieplejszych dni.
„Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata.” - jest to przysłowie polskie bardzo dobrze opisujące ten miesiąc. Pod koniec kwietnia przyroda budzi się do życia i wówczas widać już zalążki liści na krzewach i drzewach, można też zobaczyć kwiaty. Z kwietniem kojarzy się Wielkanoc, pomimo, iż jest świętem ruchomym najczęściej wypada na początku kwietnia. Tak jak w tym roku.
Przyroda w kwietniu też łudzi nas ciepłem i pierwszymi kwiatami wyrastającymi z ziemi, gdy tylko słońce mocniej przygrzeje. Na ogół jednak jest to nadal miesiąc chłodny, nawet jeśli dzień jest ciepły, to wieczory i poranki są jeszcze dość zimne. Czasami nawet kwietniowy poranek może przywitać nas przymrozkiem.
Mimo to w zasadzie lubimy ten czwarty w roku miesiąc, a w ciągu całego miesiąca dzień wydłuża się prawie o dwie godziny. Mimo przeplatanki pogodowej, kwiecień, jak to zresztą wynika wprost z jego nazwy, jest też miesiącem kwitnienia.
Kwiecień jest miesiącem trochę łudzącym, oszukującym, kapryszącym. I tak też się zaczyna - dniem żartów.
Prima aprilis to obyczaj związany z pierwszym dniem kwietnia, polegającym na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego, ale wszystko to powinno być w formie wyrafinowanego dowcipu.
Mam nadzieję, że sobie pożartowaliście!!!!
Aby lepiej poznać „kwietniowe żarty” obejrzyjcie filmiki:
https://www.youtube.com/watch?v=Wjo_Q1OYTmY
https://www.youtube.com/watch?v=okNRmPzKqpc
Pozdrawiam!
Pani ze świetlicy - Katarzyna Hudek